Niemal każdy z nas od czasu do czasu pije „małą czarną” na mieście. Nawet ci, którzy zwykle wolą wypić ją w domowym zaciszu lub na co dzień w ogóle z niej rezygnują bywają zmuszeni, aby zamówić ją ze względów towarzyskich czy po prostu w pośpiechu. Tu pojawia się jednak problem – wybór kawiarni może spędzać sen z powiek. Sieciówki, małe rodzinne interesy, wyrastające jak grzyby po deszczu hipsterskie miejscówki… co najlepiej wybrać i jak kupować kawę na mieście?
Niestety nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Przyczyny są dwie – nie tylko każdemu smakuje coś innego, ale też właściciele poszczególnych typów kawiarni potrafią różnie wykorzystać możliwości, jakie one dają. Oznacza to, że najlepiej stopniowo odwiedzać kilka zgromadzonych w okolicy miejsc, poczuć ich klimat i spróbować używanych do parzenia kawy mieszanek.
Ucząc się jak kupować kawę warto jednak od razu wziąć pod uwagę kilka wskazówek. Po pierwsze, najmodniejsze miejsce wcale nie musi oferować najwyższej klasy napoju. Po drugie, pojedyncze kawiarnie, prowadzone przez ludzi z pasją, zwykle używają lepszych mieszanek niż sieciówki. W dodatku pracujący w nich bariści zazwyczaj są w stanie opowiedzieć nie tylko o ziarnach, jakich używają, ale też o metodach parzenia, a to może ułatwić wybór (zwłaszcza tym, którzy znają się na kawie).
Mam nadzieję, że zainspirowałam Was do poszukiwań kawiarni idealnej!
Nie ma to jak kawa z Orlenu w trasie :P
OdpowiedzUsuńzdecydowanie orlen, ewentualnie BP lub mc drive :P
UsuńJa tam wielką fanką kawy nie jestem i chyba bardziej liczą się dla mnie klimatyczne miejsca niż smak :)
OdpowiedzUsuń❤ blog
Bardzo rzadko piję kawę, a jeżeli to już t wybieram Starbucks, może droga, ale mi smakuje :)
OdpowiedzUsuń